czekoladowe pancakes (placki) a la brownie podane z malinami i wiórkami kokosowymi
Powroty bywają trudne. W ubiegły czwartek po raz pierwszy przekroczyłam próg mojego liceum. Nowa szkoła, nowe znajomości, nowi nauczyciele. Same nowości. Entuzjazm i strach. Jako pierwszak w małej szkole, która ma dość sporą liczbę uczniów, przez cały tydzień chodzę na drugą zmianę, co powoduje, że mój śniadaniowiec ma szansę ponownie funkcjonować. Mam nadzieję, że ktoś jeszcze pamięta tego bloga i będzie do mnie zaglądał.
Sobotni poranek. Mieszam składniki, smażę małe placuszki. W kuchni unosi się aromat kawy. Wydaje się tak sielsko, spokojnie, a w głowie tak naprawdę myśli niesforne, o tym co będzie, było i jest. Nie ma idealnych poranków, nawet w słoneczną sobotę, ale tak jest dobrze.
Przepis:
/ własny, 1 porcja - około 6 placuszków /
30 g mąki pszennej
jajko
łyżeczka cukru wanilinowego
10 g masła
30 g czekolady gorzkiej
Masło i czekoladę rozpuścić w garnuszku lub w mikrofali, tylko do rozpuszczenia składników - tak, aby nie były gorące. Mąkę, jajko, cukier wanilinowy i masło z czekoladą wymieszać dokładnie w miseczce. Rozgrzać patelnie nieprzywierającą i smażyć pancakes (jeden placek - jedna łyżka ciasta) z dwóch stron około 1-2 minut na średniej mocy kuchenki.
Swoje pancakes podałam ze świeżymi malinami i wiórkami kokosowymi.
smacznego.
znowu oswajam się z aparatem
Powroty bywają trudne. W ubiegły czwartek po raz pierwszy przekroczyłam próg mojego liceum. Nowa szkoła, nowe znajomości, nowi nauczyciele. Same nowości. Entuzjazm i strach. Jako pierwszak w małej szkole, która ma dość sporą liczbę uczniów, przez cały tydzień chodzę na drugą zmianę, co powoduje, że mój śniadaniowiec ma szansę ponownie funkcjonować. Mam nadzieję, że ktoś jeszcze pamięta tego bloga i będzie do mnie zaglądał.
Sobotni poranek. Mieszam składniki, smażę małe placuszki. W kuchni unosi się aromat kawy. Wydaje się tak sielsko, spokojnie, a w głowie tak naprawdę myśli niesforne, o tym co będzie, było i jest. Nie ma idealnych poranków, nawet w słoneczną sobotę, ale tak jest dobrze.
Przepis:
/ własny, 1 porcja - około 6 placuszków /
30 g mąki pszennej
jajko
łyżeczka cukru wanilinowego
10 g masła
30 g czekolady gorzkiej
Masło i czekoladę rozpuścić w garnuszku lub w mikrofali, tylko do rozpuszczenia składników - tak, aby nie były gorące. Mąkę, jajko, cukier wanilinowy i masło z czekoladą wymieszać dokładnie w miseczce. Rozgrzać patelnie nieprzywierającą i smażyć pancakes (jeden placek - jedna łyżka ciasta) z dwóch stron około 1-2 minut na średniej mocy kuchenki.
Swoje pancakes podałam ze świeżymi malinami i wiórkami kokosowymi.
smacznego.
znowu oswajam się z aparatem
Wyglądają apetycznie, tym bardziej ze póki co mogę tylko o takich marzyć.
OdpowiedzUsuń