W niedzielę wstaję rano. Gotuję ryż na mleku, myśląc o tym wszystkim, czego nie zrobiłam wczoraj.
Obiecuję, że w przyszłym tygodniu już w piątek wezmę się za wszystko i będę miała (prawie) wolną sobotę i niedzielę.
Z ryżem na słodko spotkałam się dopiero na stołówce w szkole podstawowej i szczerze mówiąc, nie posmakował mi, a teraz wyrósł na miano 'comfort food'.
Obiecuję, że w przyszłym tygodniu już w piątek wezmę się za wszystko i będę miała (prawie) wolną sobotę i niedzielę.
Z ryżem na słodko spotkałam się dopiero na stołówce w szkole podstawowej i szczerze mówiąc, nie posmakował mi, a teraz wyrósł na miano 'comfort food'.
Ryż na mleku z wanilią; podany z malinami i borówkami
Przepis:
/ 1 porcja /
składniki:
60 g ryżu (najlepiej arborio, do risotto)
300 ml mleka
opcjonalnie:
ziarenka około z jednego centymetra laski wanilii
coś do posłodzenia (np. łyżeczka cukru, miodu itp.)
jak zrobić?
Mleko przelać do garnuszka wraz z ryżem, zagotować, zmniejszyć ogień na średni i gotować pod przykryciem, co jakiś czas mieszając, by ryż się nie przypalił, ewentualnie zmniejszać ogień. Ryż na mleku jest gotowy po około 30 minutach.
Prostota w tym śniadaniu mnie urzekła :)
OdpowiedzUsuńsmak dzieciństwa to właśnie dla mnie taki ryż :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie jadłam ryżu na mleku w takiej wersji, zawsze było do niego mus jabłkowy czy gruszkowy i mnóstwo cynamonu, ale może czas spróbować czegoś nowego? :)
OdpowiedzUsuńczasem to samo danie inaczej przyrządzone i podane smakuje dużo lepiej : )
OdpowiedzUsuńNo popatrz, smaki się zmieniają, zwłaszcza gdy można wrócić do dzieciństwa ;) Z resztą założę się, że panie kucharki ze stołówki szkolnej nie zatroszczyły się zbytnio o smak czy wygląd tego ryżu :P
OdpowiedzUsuńDawno nie robiłam takiego ryżu, chyba mnie przekonałaś swoją wersją :D
OdpowiedzUsuńRyż na słodko to jedno z naszych ulubionych dań z dzieciństwa i do tej pory to się nie zmieniło :D Pycha :P
OdpowiedzUsuńtakie smaki kojarzą mi się zawsze z dzieciństwem :)
OdpowiedzUsuńBo takie domowe, zrobione przez siebie smakuje najlepiej :)
OdpowiedzUsuńJa lubię, od zawsze chyba :)
OdpowiedzUsuń