Pikelets, czyli australijskie placki. Do tego kubek mleka owsianego, słodki syrop i jestem w niebie.
same węgle ;d
The sharp knife of a short life, well
I’ve had just enough time
same węgle ;d
The sharp knife of a short life, well
I’ve had just enough time
Pikelets polane syropem z cukru trzcinowego
Przepis:
z bloga Eat, little bird
/ 1 porcja /
50 g mąki pszennej
około 60 mleka
małe jajko
1/2 łyżeczki cukru
1/2 płaskiej łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
odrobina masła do smażenia
Wszystkie składniki wsypać, wlać do miski. Wymieszać, aż do uzyskania gładkiej masy. Placki (1 placek = 1 łyżka ciasta) smażyć na średnim ogniu z dwóch stron. Podawać z ulubionymi dodatkami.
smacznego.
Za to jakie pyszne węgle!
OdpowiedzUsuńNo i co z tego, że same węgle? Ale jakie smaczne węgle! <3
OdpowiedzUsuńTakie pyszne węgle to można jeść, wyglądają perfekcyjnie :)
OdpowiedzUsuńAle dużo tych placuszków :D Obie byśmy się najadły :P
OdpowiedzUsuńciekwie!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ich nazwa ^^
OdpowiedzUsuńFajna mają nazwę :D
OdpowiedzUsuń