Bez w plackach. Placki w bzie.
Powoli przekonuję się do kwiatów na talerzu (głównie przez ich wygląd :P).
Powoli przekonuję się do kwiatów na talerzu (głównie przez ich wygląd :P).
Pancakes (placki) z kwiatami bzu, podane z zimnym mlekiem, kwiatami bzu i syropem klonowym
Przepis:
/1 porcja/
własny
40 g mąki pszennej
30-40 ml mleka
jajko
1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
łyżeczka cukru trzcinowego
kwiaty bzu* (u mnie duża garść)
*bez musi być zerwany daleko od dróg (zanieczyszczeń)
Mąkę, proszek do pieczenia, jajko, mleko i cukier wymieszać dokładnie (bądź zmiksować). Dodać kwiaty bzu, ponownie wymieszać. Rozgrzać patelnie z olejem lub masłem i smażyć na średnim ogniu placki. Podawać z ulubionymi dodatkami.
smacznego.
Uwielbiam bez (każdy) pod wieloma postaciami ale nigdy nie zdarzyło mi się go jeść (poza piciem soku z czarnego bzu). Chyba idę po bez i robię śniadanie :)
OdpowiedzUsuńWarto spróbować, choć nie wszystkim może w smaku podpasować :) Ja sama powoli przekonuję się do kwiatów.
UsuńSok z owoców czarnego bzu mama dawała mi na odporność, gdy byłem małym dzieckiem. Pamiętam, ze smakował świetnie, ale zapach podczas jego przygotowania był koszmarny. Nazywałem taki sok, sokiem z gumijagód haha. Placki wyglądają bardzo efektownie, ale jeszcze lepiej wyglądają kwiaty w wazonie! c:
OdpowiedzUsuńplatki-owsiane.blogspot.com
Przepiękne!
OdpowiedzUsuńWow! Nie wpadłabym na takie wykorzystanie bzu. Stoi nawet uu mnie we flakonie teraz w pokoju, ale żeby tak do placków?! Jestem pod wrażeniem i bardzo zaintrygowana smakiem tych kwiatów :D
OdpowiedzUsuńjestem bardzo ciekawa smaku :) ale nie będę próbować akurat bzu, bo pewnie bym spuchła przez alergię ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie próbowałyśmy dodawać kwiatów bzu do dań :D Intrygujące i warte wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńAch te zdjęcia <3
OdpowiedzUsuń